Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!

PIP potwierdza najważniejsze zarzuty stawiane sieci POLOmarket
Tagged:  •  
Image: 
polo-demo-small.png

Państwowa Inspekcja Pracy potwierdziła najważniejsze zarzuty postawione sieci POLOmarket przez pracowników zrzeszonych w Związku Syndykalistów Polski. Chodzi o pracę w dni wolne, nieprawidłowości w dokumentacji, brak przerw w pracy, oraz nieprzestrzeganie przepisów BHP i odpowiedniego wyposażenia na stanowiskach pracy.

Na wstępie należy dodać, że wiele z opisanych nieprawidłowości jest trudnych do udowodnienia. Często jest to słowo poszkodowanych pracowników przeciwko słowu pracodawcy, czy kierownika sklepu. Jeżeli Inspektor Pracy w trakcie kontroli zobaczy pracownika dźwigającego ciężar ponad normę, musi najpierw dowiedzieć się, czy wykonuje on polecenie pracodawcy. Pracodawca oczywiście w takiej sytuacji zaprzeczy, a po odejściu Inspektora zgani pracownika, za to że zbyt wolno rozkłada towar na półkach. Warto dodać, że często, dostawy towaru odbierane są w godzinach, gdy sklep nie jest otwarty dla klientów, co daje duże pole do popisu dla pracodawców stosujących mobbing.

Trudno też udowodnić nieprawidłowości w dokumentacji, która przechowuje tylko pracodawca. Konsekwencje zgubienia lub nieposiadania dokumentacji często są mniej dotkliwe dla nieuczciwego pracodawcy niż kary za podrabianie podpisów, czy fałszowanie dokumentacji.

Stwierdzenie rzecznika prasowego POLOmarketu, jakoby kontrole nie wykazały nieprawidłowości nie znajdują potwierdzenia w protokołach Inspekcji Pracy. Poniżej wymieniamy szereg nieprawidłowości do tej pory potwierdzonych przez Inspekcję Pracy w trakcie kontroli POLOmarketu.

Praca w dni wolne

Faktem jest, że pracownicy są proszeni o przyjście do pracy w dniu wolnym i że:
„pracownicy opisują swoje przyjścia na listach obecności wpisując, że było to na ich wniosek. Pouczono osoby odpowiedzialne za kontrolę czasu pracy, że zapisy powinny odzwierciedlać stan faktyczny.”

Podczas kontroli ujawniono, że osoba będąca na zmianie, pracowała także w dniu poprzednim a zgodnie z harmonogramem pracy powinna być drugi dzień na zaplanowanym dwutygodniowym urlopie. Potwierdza to wypełniony i zaakceptowany przez przełożonego wniosek urlopowy.

Nieprawidłowa dokumentacja

„Pouczono pracodawcę o tym, że zgodnie z §1 ust. 3 rozporządzenia MPiPS z dnia 28.05.1996 r. w sprawie zakresu prowadzenia dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy pracodawca przechowuje w aktach osobowych pracownika odpis lub kopie składanych dokumentów. Pracodawca może żądać od pracownika przedłożenia oryginałów tych dokumentów tylko do wglądu lub sporządzenia ich odpisów albo kopii.”

Pracodawca przechowywał oryginalne książeczki sanitarno-epidemiologiczne pracowników, co jest niezgodne z przepisami. Jest to praktyka, którą spotkaliśmy u nieuczciwych pracodawców, utrudniająca pracownikom podjęcie drugiej pracy, czy też „płynne” przejście do innego pracodawcy. Znamy przypadki, w których po zakończeniu umowy o pracę inny pracodawca odmawiał wydania książeczki, a w przypadku kontroli zaprzeczał jakoby takową przetrzymywał.

Przerwy w pracy

W wyniku kontroli ujawniono także, że w ewidencji czasu pracy (listach obecności) pracowników niepełnosprawnych brakowało wpisów dotyczących przysługującej im dodatkowej 15 minutowej przerwy.

„Do pracodawcy skierowano wniosek o zapewnienie wszystkim pracownikom zatrudnionym w sklepie nr 5623 w Bydgoszczy możliwości do korzystania z przerwy na spożywanie posiłku w wydzielonym pomieszczeniu jadalni”

Przepisy BHP i wyposażenie stanowiska pracy

W toku prowadzonych czynności kontrolnych w sklepie nie stwierdzono naruszenia przepisów dotyczących dopuszczalnych norm dźwigania. Jest to trudne do udowodnienia w trakcie kontroli Inspektora Pracy, gdyż wymaga złapania „na gorącym uczynku”. Nawet jeżeli to się udaje, pracodawca wypiera się twierdząc, że pracownik nie przestrzegał norm wbrew uwagom pracodawcy. Mimo to w trakcie kontroli „ujawniono, że w sklepie znajduje się wózek jedzeniowy unoszący, dla obsługi którego pracownicy nie posiadali szkoleń”

„Ze względu na rodzaj pracy (przyjmowanie towaru, obsługa wózka jedzeniowego) i związane z nim zagrożenia (możliwość osunięcia się towaru z palety) pracownik przyjmujący towar powinien otrzymać obuwie robocze, a nie ekwiwalent. Ustalono, że obuwie robocze otrzymała kierowniczka sklepu i jeden pracownik. Wielu pracowników zeznało, że przyjmowali towar i obsługiwali wózek we własnym obuwiu, nieodpowiednim do tego rodzaju prac.”

„krzesła nie spełniają wymogów ergonomii w przypadku osób niskiego wzrostu, krzesła są za niskie i osoba obsługująca kasę z trudem przeciąga po taśmie towar. Wydano decyzje o wyposażeniu stanowisk kasjerskich w odpowiednie krzesła”

„inspektor pracy stwierdził użytkowanie krajalnicy do wędlin nr 612p z uszkodzoną osłoną noża. Wydano decyzję o zapewnieniu osłony noża krajalnicy do wędlin...”

Mobbing i podrabiane podpisy

Powyższe kwestie, zgłaszane przez pracowników nie mogą być przez Inspektora Pracy ani potwierdzone, ani wykluczone, ponieważ nie należy to do jego kompetencji. O potwierdzeniu powyższych zarzutów może zadecydować tylko sąd.