Pracujesz na umowie śmieciowej? Możemy pomóc!

Firma Księgarska Jarosław Granos – patologiczny pracodawca
Tagged:  •  
Image: 
zsp-tanieksiazki.jpg

Firma Księgarska Jarosław Granos to kolejny przykład złodziejskich praktyk, które nie powinny mieć w ogóle miejsca. Już w grudniu 2020 r. pisaliśmy o nielegalnych praktykach w firmie, która ma księgarnie na ul. Targowej 66, w podziemiach pod Rondem Waszyngtona, oraz prowadzi sprzedaż internetową.

Firma ta zazwyczaj zatrudnia ludzi na czarno, nie ewidencjonuje czasu pracy, oraz oszukuje pracowników na różne sposoby. Dowiedzieliśmy się też o warunkach pracy na umowie zlecenie u tego pracodawcy i odkryliśmy wiele nielegalnych praktyk i kolejne przypadki oszustw.

Okazuje się, że co najmniej jedna pracownica firmy na umowie zlecenie:

  • czasami także musiała pracować na czarno gdy firma Granosa nie chciała podpisać kolejnej umowy. Tak się stało dokładnie wtedy, gdy skończyła się druga umowa na czas określony. Pracodawca chciał, aby ona dalej pracowała, ale najwyraźniej próbował uniknąć wejścia w stosunek pracy, więc nie dał umowy i zmusił ją do pracy bez umowy przez 3 miesiące. Potem zawarta została kolejna umowa zlecenie.
  • Pomimo faktu, że na umowach widnieje minimalna stawka godzinowa, faktycznie płacono MNIEJ co miesiąc – 10 złotych do ręki. Na żadnej umowie nie ma informacji o czasie pracy.
  • Czas pracy nie jest ewidencjonowany – w rozliczeniach (których zazwyczaj brakowało), widnieje tylko suma, ale nie ma informacji o liczbie przepracowanych godzin. Czasami ilość godzin przekraczała 40, ale nadgodziny nigdy nie zostały rozliczone.
  • Ponieważ faktycznie powstał stosunek pracy, pomimo karygodniej praktyki nieprzedstawiania umów i zmuszenia pracowników do pracy na czarno, należy stwierdzić, że nie wypłacono też ekwiwalentu za urlop.

Faktem pozostaje, że Firma Księgarska Jarosław Granos nadal zatrudnia na czarno i płaci poniżej stawki minimalnej. Ostatnio widzimy informacje w witrynie, że chce zatrudnić Ukrainkę lub młodą dziewczynę (pewnie aby zastąpić oszukaną pracownicę, która wreszcie przestała tam pracować). Może pracodawca myśli, że będą to kolejne osoby łatwe do oszukania.

Związek Syndykalistów Polski po raz kolejny będzie reagować na bezprawie i wyzysk w Firmie Księgarskiej Jarosław Granos. Niestety, musimy jeszcze raz informować, że pomimo doniesień pracowników do Państwowej Inspekcji Pracy, instytucja ta nie robi nic, aby pomóc pracownikom. Dlatego musimy apelować o wsparcie.

Nie możemy tolerować więcej takich złodziejskich praktyk. Rządowe instytucje zamykają oczy i tylko udają, razem z rządem, że chcą walczyć ze śmieciowym zatrudnieniem, ale my nie musimy się na to godzić. Jeśli firma nie będzie nawet płacić pracownikom minimalnej pensji, nie ma prawa dalej istnieć i dalej oszukiwać.

Będziemy protestować pod księgarnią przy ul. Targowej 66 w czwartek, 14 kwietnia o godz. 14:00.

Zapraszamy na pikietę i skończmy ze złodziejskimi pato-pracodawcami.
ZSP także protestował pod księgarnią w grudniu 2020 roku. Pracownica, która została wtedy oszukana otrzymała należne jej pieniądze - część otrzymała podczas pikiety, resztę później.

Zobacz także:
https://zsp.net.pl/nielegalne-warunki-pracy-w-firmie-ksiegarskiej-jarosl...
https://zsp.net.pl/firma-ksiegarska-jaroslaw-granos-zaplacila-czesc-zale...